Na sesji apelowałem do Burmistrz

Na sesji apelowałem do Burmistrz, aby podjęła działania i rozwiązała konflikt wywołany przez Żuromińskie Zakłady Komunalne.

Wycofać aneksy

Poprosiłem Burmistrz o doprowadzenie do tego, aby sytuacja mieszkańców wspólnot mieszkaniowych wróciła do momentu sprzed podpisania aneksów za ciepłą wodę. Apelowałem, żeby Burmistrz stanęła po stronie mieszkańców, a nie swojego Prezesa.

Mętny plan Prezesa

Mimo podniesienia taryfy na ciepło, Prezes ŻZK uznał, że finanse Gminnej Spółki nie spinają mu się. Przygotował wspólnotom mieszkaniowym aneksy podwyższające opłatę za ciepłą wodę. Jednak do podwyżki, oprócz oczywistego wzrostu taryfy, po cichu wprowadził też wzrost współczynnika podgrzania wody. Na straży praw i interesów wspólnot powinien stać ich zarządca. Jednak w tym przypadku Prezes nie miał obaw, że podetknięte wspólnotom aneksy, zostaną przeanalizowane przez zarządcę. Dlaczego? Bo zarządcą wspólnot są Żuromińskie Zakłady Komunalne. Mieszkańcy nie muszą znać się na prawie, ekonomii, czy prawach fizyki. Skoro ich zarządca nie zasygnalizował ukrytych kosztów, aneksy podpisali.

Czytaj też: Podwyżka wprowadzona tylnymi drzwiami

Prawo do sprawiedliwego traktowania

Mój apel, to była uczciwa propozycja. Póki co, pozostała bez reakcji. Burmistrz nie odniosła się do niej. Za to Prezes stwierdził, że skoro ma już aneksy w garści, to nic zmieniać nie będzie. Jako dostawca ciepła dla wspólnot mieszkaniowych, ŻZK są monopolistą. A monopolista zawsze gra na czas, na przeczekanie, na zmęczenie. Jednak dalej będziemy walczyć o prawa mieszkańców do uczciwej informacji oraz sprawiedliwego traktowania. I mam nadzieję, że Burmistrz dołączy do nas.