Uchwały przygotowane przez Burmistrz unieważnione
Wojewoda unieważnił dwie uchwały przygotowane przez Burmistrz. Obie dotyczyły ustaleń lokalizacji inwestycji mieszkaniowej w Żurominie.
Problem z nowymi blokami
Na zakup mieszkania na nowym osiedlu budynków wielorodzinnych przy ul. Malinowej /Wyzwolenia zdecydowało się wielu mieszkańców. Na podstawie wniosku inwestora w sprawie ustaleń lokalizacji dla tej inwestycji, Burmistrz przygotowała uchwały. Na czerwcowej sesji Rada Miejska uchwaliła je. Wojewoda stwierdził jednak, że Burmistrz nie dochowała procedury związanej z podejmowaniem takich uchwał. Z tego powodu wszystko się przedłuży, a całą procedurę trzeba będzie ponowić.
Burmistrz zaniechała ustawowe obowiązki
W swoich rozstrzygnięciach nadzorczych Wojewoda stwierdził, że Burmistrz zaniechała ustawowe obowiązki w zakresie każdorazowego informowania społeczeństwa o modyfikacji wniosku złożonego przez inwestora. Nie wskazała przy tym formy składania uwag do wniosku. Organ nadzoru wskazuje ponadto, że obowiązkiem Burmistrz było także przekazanie do uzgodnień oraz opiniowania, zmodyfikowanych wniosków o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej, wszystkich właściwym w sprawie organom.
- Rozstrzygnięcie nadzorcze nr WNP-I.4131.172.2022.RM Wojewody Mazowieckiego z dnia 29 lipca 2022 r. Rada Miejska w Żurominie
- Rozstrzygnięcie nadzorcze nr WNP-I.4131.173.2022.RM Wojewody Mazowieckiego z dnia 29 lipca 2022 r. Rada Miejska w Żurominie
Polityka informacyjna
Tymczasem Burmistrz, zamiast zająć się obowiązkiem informowania mieszkańców o złożonych wnioskach oraz ich prawidłowym procedowaniem, wolała na wszystkich kanałach informacyjnych, na które ma wpływ, informować mieszkańców o unieważnieniu uchwały o nieudzieleniu absolutorium. Czy o nieważnieniu przygotowanych przez siebie uchwał, też tak ochoczo będzie pisać i mówić? To nie pierwsze uchwały przygotowane przez Burmistrz odrzucone przez wyższą instancję.
Rzygac się chce od tej przepychanki
To nadzór prawny Wojewody, nie przepychanka.
Biurokracja w tym kraju daje dużo do myślenia, każdy chce mieć rację, wyroki sądów różne itd. Uchwały można poprawić a deweloperzy dadzą radę.
Tu chyba wychodzi brak kompetencji zarządczych u włodarzy miasta. Smutna rzeczywistość Żuromina.